sobota, 7 stycznia 2017

Marek - Uprowadzenie Agaty

Marka poznałem w okolicach roku 93 w moim mieszkaniu na podłodze dużego pokoju. Moja mama zaprosiła nową sąsiadkę z góry na projekcję nowego filmu `Uprowadzenie Agaty`. Filmy oglądało się na magnetowidzie a samo dzieło było dla nas jak powiew świeżości czy może nawet wolności. Znak nowych czasów. Marek okazał się być synem sąsiadki. Nikt z nas nie miał pojęcia o jego istnieniu mimo że jak się później okazało mieszkał na górze od ponad miesiąca. Koleś nie wychodził z domu gdyż jak to stwierdził - nie było po co... Dziś nastolatek nie wychodzący z domu nikogo nie dziwi. Żyjemy w czasach gdzie przyjaciół mamy na FB a wrogów na CS. Zamknięci w elektronicznym urządzeniu żyjemy w swoistym matrixie na własne życzenie i z pełną świadomością takiego wyboru.  Wtedy jednak jeżeli ktoś nie wychodził z domu był... dziwny. Tak czy owak gdy leżałem na podłodze gotów do filmu Marek wszedł ze swoją mamą powiedział cześć i zaległ obok mnie. Rżeliśmy jak konie w najlepszych momentach filmu i już wtedy wiedziałem że to początek dłuższej i ciekawej znajomości... Natychmiast poznałem go z garstką znajomych która była wtedy całym moim światem. Zaraz po przedstawieniu Marka kumplom, ten dał pierwszy popis swoich mocy...

wtorek, 3 stycznia 2017

dlaczego dlaczegopamiętam

Każdy z nas ma swoją drogę.  Wszyscy spotykamy różnych ludzi, spotykają nas różne sytuacje. Czasem opowiadamy sobie nawzajem śmieszne, ciekawe czy straszne historyjki. Jesteśmy książkami, blogami, vlogami i pamiętnikami z rozmazanym początkiem i nie znanym końcem. Ja właśnie o tym... O ludziach, sytuacjach, historyjkach. Głównie jednak o ludziach spotkanych na drodze życia. Oryginałach o których zawsze pamiętam. Chcę byście ich poznali, bo niosą ze sobą dobre historyjki.
Jeżeli rozpoznasz siebie w którymś wpisie... hmmm... mam nadzieję że się uśmiechniesz a nie zezłościsz. To okazja byś poznał siebie widzianego moimi oczyma.